MSZ: Część Polaków, którzy przebywają w Izraelu, sygnalizuje chęć opuszczenia tego kraju
Rzecznik MSZ Paweł Wroński przekazał, że nadal możliwe jest opuszczenie Izraela drogą lądową lub morską, a resort będzie reagował stosownie do okoliczności.
MSZ podkreśla, że sprawa dotyczy ponad 200 osób, które przebywają w Izraelu, zarejestrowanych w systemie Odyseusz, i jest związana z obecną sytuacją na Bliskim Wschodzie. Jak zaznaczył Paweł Wroński, część z nich sygnalizuje chęć opuszczenia Izraela i uzyskania w tym wsparcia.
W niedzielę radio Zet podało, że zorganizowany wyjazd Polaków z Izraela i Bliskiego Wschodu odbędzie się wstępnie w poniedziałek lub we wtorek i zostanie przeprowadzony przez przejścia graniczne w Jordanii i dalej Amman lub Egipt i Tabę - najpierw drogą lądową, a potem samolotem. Według stacji w akcję zaangażowany jest konsul honorowy w Betlejem. - Konsulat informuje wszystkich, którzy zamierzają wyjechać z Izraela, o konieczności dodatkowych noclegów w oczekiwaniu na połączenie lotnicze. W wiadomości SMS placówka podaje, że koszty podróży ponosi każdy indywidualnie - podaje radio Zet.
Odnosząc się do tej sprawy rzecznik MSZ przyznał, że „inicjatywa konsula honorowego jest nam znana". - Wiemy, że konsul pracuje z własnej inicjatywy nad takim rozwiązaniem. Jak rozumiem, jest to inicjatywa odpłatna - powiedział Wroński, zaznaczając, że nie jest to inicjatywa resortu dyplomacji czy zorganizowana we współpracy z MSZ. Pytany, czy MSZ pracuje nad swoim rozwiązaniem w tej kwestii, lub wesprze jakoś inicjatywę konsula honorowego w Betlejem, Wroński podkreślił, że „nadal są obecnie drożne drogi kołowe z Izraela, możliwe jest też opuszczenie tego kraju transportem morskim". - W poniedziałek odbędzie się (w MSZ) spotkanie w Centrum Koordynacyjnym, a po nim briefing, na którym podsumujemy całą sprawę. Reagujemy stosownie do okoliczności - zaznaczył.
W piątek rozpoczęły się izraelskie ataki na dziesiątki celów wojskowych w Iranie; atakowane są również obiekty jądrowe. Siły irańskie odpowiadają ostrzałem rakietowym i nalotami dronów na cele w Izraelu.