Główny Inspektor Pracy: Definicja mobbingu jest beznadziejna i wymaga zmian [Rozmowa Dnia]
Czym jest dziś mobbing, jak w tej kwestii powinny zmienić się przepisy i jakie narzędzia do walki z mobbingiem mają inspektorzy pracy? O tym mówiliśmy w „Rozmowie Dnia”. Naszym gościem był Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki.
- Obecne przepisy są po prostu do niczego, a osoba pokrzywdzona zostaje z problemem sama - podkreślił Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy. I wyjaśnia, czym jest mobbing.
- Mobbing to jest nic innego, jak przemoc psychiczna. To jest zwykła przemoc, tylko nie używamy rąk, nóg, żeby kogoś, mówiąc najprościej, pobić tylko stosujemy różnego rodzaju, powiedziałbym, metody, zachowania, które niszczą drugą osobę. To, co mnie chyba najbardziej przeraziło w zakresie mobbingu? Psychologowie uważają, że osoby które doznały mobbingu przeżywają taki sam stres pourazowy, jak żołnierze, którzy wracają z wojny na Ukrainie - mówi Marcin Stanecki.
- Gdy byłem inspektorem i rozpatrywałem skargi pracownicze, to kilkakrotnie spotykałem się z osobami, które doznałem mobbingu. Rzeczywiście - ich stan zdrowia był katastrofalny. Te spotkania były przeżyciem, które powodowało u mnie duży stres i potrzebowałem wielu dni, żeby dojść do siebie - wspomina Główny Inspektor Pracy.
Główny Inspektor Pracy wskazuje, że dzisiaj uprawiany jest mobbing w białych rękawiczkach.
- I żeby go najlepiej zobrazować to podam taki przykład z życia wzięty. W jednej z firm kierowniczka, gdy praca dobiegała końca, gdy dochodziła godzina 16:00, zawsze wychodziła, by pożegnać jedną z pracownic. Mówiła jej na pożegnanie: „Pamiętaj, złociutka. Zapnij pasy." Ta pani reagowała płaczem. O co tu chodzi? Kierowniczka jest miła, daje poradę. Na pierwszy rzut oka taka rada nie mogła nikogo obrażać. Jak się jednak okazało po głębszym rozpoznaniu sprawy, kilka miesięcy temu mąż tej pani zginął w w wypadku samochodowym, ponieważ nie zapiął pasów. Dlatego ta pracownica reagowała płaczem.
Mamy tu do czynienia z mobbingiem, którego na pierwszy rzut oka nie widać.
- Dziś bardzo często mobbing polega na dawaniu dobrych rad. Albo na tym, że szef mówi nam, że nie da nam jakiegoś zadania, bo mamy dużo pracy, jesteśmy przemęczeni, albo się nie nadajemy do tej pracy (...) - mówił w „Rozmowie Dnia" Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy.
Cała rozmowa do wysłuchania niżej, pozostałe zamieszczamy: TUTAJ